Hej, jestem Różowa Klara!
Witaj!
Witaj na blogu Różowa Klara! Niech Różowa Klara będzie miejscem, w którym poznasz zasady zarządzania własną rzeczywistością... Te zasady są bardzo przyjazne i proste, trzeba je tylko zaaplikować do swojego życia i zaczynają dziać się cuda... ❤
"Otrzymasz techniki dające władzę robienia tego, co z powszechnego punktu widzenia jest niemożliwe, a mianowicie - zarządzania swym losem według własnego uznania. Nie będzie tu żadnych cudów. Czeka Cię coś więcej. Przekonasz się, że nieznana rzeczywistość jest o wiele bardziej zadziwiająca niż jakakolwiek mistyka"
Dowiedz się więcej
O Różowej Klarze
  • CZAS
    Wydaje Ci się, że nie masz na nic czasu? Może jednak masz go więcej, niż Ci się wydaje! Znajdziesz to tutaj - sprawdź teraz! ♡
    CZYTAJ WIĘCEJ
  • ZDROWIE
    Kursy żywieniowe dla kobiet, które potrzebują prowadzenia w swojej drodze do pięknej sylwetki i pełni zdrowia ♡
    CZYTAJ WIĘCEJ
  • PIENIĄDZE
    Pieniądze nie są celem. One są atrybutem, który pojawia się zawsze w momencie, gdy zaczynasz działać w jedności duszy i umysłu. ♡
    CZYTAJ WIĘCEJ

Nie musisz się wspinać na szczyt


Żeby być na szczycie, musisz się na niego wspinać.
Ewentualnie ktoś Cię na niego helikopterem przywiezie.

Nie wiem co lepsze, bo mój punkt widzenia jest tylko mój i nie oznacza prawdy absolutnej.
Być może helikopter jest fajnym rozwiązaniem, ale go nie posiadam, więc uczę się, jak stawiać kroki.

Wspięłam się już na wiele gór i pagórków i przyznam sama sobie, że jestem w tym dobra. A wszystko przez jedno banalne zdanie usłyszane w Rzymie, w 2015 roku.

Non mollare / Nie poddawaj się


Nie lubię tego słowa, bo jest mało sensowne. Niby czemu miałabym się poddawać i przed czym?

Nic mi nie grozi, nie poświęcam się, nie męczę, siedzę na kanapie i klikam na telefonie. Tak wygląda moja praca, za którą co dnia dziękuję Bogu.

I ktoś mi mówi, walczę i nie poddaję się...


Jeśli się poddam, to znaczy, że będę musiała wyrzucić telefon? I już nigdy nie zajrzę na Facebooka? Czy to o to chodzi?

Nie ma prostszego zajęcia na świecie. Nie ma łatwiejszego dostępu do narzędzi, niż teraz. I miałabym się poddawać?

Zastanawiam się wciąż, o co chodzi z tym niepoddawaniem się. 

Wiem, że jestem monotematyczna ostatnio, ale niech mi to ktoś wyjaśni. Jak można mówić o poddawaniu się, jeśli trzeba robić tak naprawdę tylko jedną rzecz na telefonie. Klikać w klawisze....